Nikt nie lubi czekać w kolejkach. Dokucza nam długa podróż. Szybko zaczyna nużyć nawet ulubiona książka. A dziecko nudzi się sto razy szybciej. Oczekiwanie w kolejce do lekarza, czy jazda z dzieckiem może być udręką dla dziecka i rodziców.
Często słyszy się że rodzice uciszają dziecko w poczekalni, czy jadąc autobusem, nie odpowiadają na pytania, wstydzą się że wszyscy wokół przysłuchują się tej rozmowie, czy mogą śmiać się z pytań lub komentarzy dziecka. Twoja pociecha musi poznawać świat, a Ty mu w tym pomagasz. Korzystaj z okazji że możecie ze sobą przebywać, nawet jeśli to kolejka w banku. 
Rozmawiaj z dzieckiem, zamień nudę w ciekawą zabawę. Każda chwila jest dobra, aby się bawić, uczyć, a przez to wszystko pogłębiać relację.
Może przedstawione w jednej z reklam tablety jako ratunek na rozkrzyczane i znudzone dzieciaki w samochodzie, to też jest ciekawy pomysł, ale czy tablet zastąpi dziecku rozmowę i zabawę z rodzicem, jego uwagę?
Przedstawiam kilka zabaw, które mogą umilić czekanie, czy podróż, rozwijają nie tylko słownictwo, wyobraźnię dziecka, ale też twoją kreatywność.
1. Co by było, gdyby…- to zabawa na pobudzenie wyobraźni i rozwijanie kreatywności. Szukamy odpowiedzi na śmieszne pytania. Mogą być zupełni e szalone i oderwane od realnej rzeczywistości. Zapytaj dziecko, co by było, gdyby…:
- – piasek był jadalny
– wszyscy ludzie wyglądali tak samo
– psy umiały mówić
– krowy miały skrzydła
– mleko było kolorowe
Młodszym dzieciom możemy pomóc rozwinąć naszą historię, zadawać dodatkowe pytania, a także pozwalamy, aby dziecko samo wymyślało pytania dla nas.
- Ogon kotka– Na kartce rysujemy kotka lub inne zwierzątko. Zadaniem dziecka jest z zamkniętymi oczami domalować mu ogonek.
- Szyfr na plechach– rysujemy sobie nawzajem na plecach kształty, litery, lub słowa i nawzajem zgadujemy co zostało napisane.
- Rymowanki– jedna osoba podaje słowo a druga do nich rymy, np. kotek- młotek.
- Proste zabawy na kartce– statki, kółko i krzyżyk, czy Państwa – Miasta.
- Widzę coś– Pierwsza osoba zaczyna „Widzę coś, czego nazwa zaczyna się na literę P…” Pozostali zgadują co to może być. Każdy ma do dyspozycji np. 3 próby. Potem zmiana.
- Dziwna historia– Pierwsza osoba zaczyna układać historię podając jej pierwsze słowo, np. „Dzisiaj…”. Druga osoba dodaje kolejne słowo. I tak na zmianę, aż nam powstanie śmieszna historia. Możemy bawić się już w 2 osoby.
- Samochody na punkty- Każda osoba biorąca udział w zabawie wygląda przez okno obserwując samochody. Może to odbywać się podczas jazdy samochodem lub wyglądając przez okno budynku. Każdy zapisuje sobie lub liczy punkty zauważone samochody. Np. za ciężarówkę 1 punkt, za autobus 2 punkty, za motocykl 3 punkty, za samochód policyjny czy karetkę 4 punkty. Wyznaczamy czas, np. 2 minuty. Zliczamy i sprawdzamy kto jest bardziej spostrzegawczy.
- Naklejki- dzieci uwielbiają naklejki, wystarczy więc książeczka z naklejkami, czy kartka papieru i np. naklejane literki czy cyferki.
- Usta mówią- powiedz coś do dziecka bezgłośnie poruszając ustami. Dziecko musi spróbować odgadnąć słowo czytając z ruchu warg. A potem zamiana. Zabawa może być wstępem do tłumaczenia niepełnosprawności, że są ludzie którzy nie mówią i nie słyszą.
- Łańcuch słów- zabawa dla dzieci, które znają już litery. Mówisz jakieś słowo, a zadaniem malucha jest wymyślić inne, zaczynające się na końcową literę twojego i tak na zmianę, np. kot- tulipan- noga itp.
- Karty Piotruś, Karty do gry memory- Stare i dobre gry. Gotowe można kupić w sklepach z zabawkami lub istnieje możliwość pobrania z niektórych portali dla rodziców i samodzielnego wydrukowania.
- Ence pence– Dla malutkich dzieci- „Ence pence, w której klocek leży ręce”. Dziecko wskazuje rękę, w której według niego jest klocek. Można się zamieniać
Marta Skrzyńska
opublikowane e Expressie Chełmskim